Transport na Islandię – case study B2B – LCL (drobnica)
Paweł Grądzki, 2017-11-21 08:57:34
Na naszym spotkaniu na Islandii omawialiśmy kilka sposobów aranżacji przesyłek. Dzisiaj – zgodnie z wczorajszą zapowiedzią – chciałbym rozpocząć cykl trzech artykułów, które w prostych słowach omówią proces spedycyjny i towarzyszącą dokumentację. Zatem na tapetę dzisiaj najprostszy z punktu widzenia nas jako spedycji – zakup komercyjny B2B.
Nieważne, czy zakup i wysyłka na Islandię dotyczy stolarki, budowlanki, części samochodowych – proces i dokumentacja pozostaje taka sama!
Zatem od początku 😉
Prowadzicie firmę na Islandii (macie zarejestrowaną DG na wyspie i posługujecie się tamtejszym numerem identyfikacji podatkowej) i chcecie ją zaopatrywać produktami z Polski. Znaleźliście dostawcę swoich produktów, dogadaliście się co do ceny itp. Czas zatem zacząć!
W pierwszym kroku zweryfikujcie, czy Wasz handlowy partner posiada numer EORI. O sposobie weryfikacji przeczytajcie TU.
Jak okaże się, że dostawca numeru EORI nie ma, to nie należy się załamywać, tylko poprosić go, aby zarejestrował się w tym systemie – procedura jest prosta 😉 Najprościej jest dać naszej agencji upoważnienie i zrobimy to za niego – za jedyne 150 PLN + 23% VAT.
Jeśli dostawca ma numer EORI, to należy go poprosić o wystawienie:
- faktury VAT 0% (jako że Islandia nie jest krajem UE to przy wysyłkach z PL należy dokonać standardowej procedury eksportu). O tym co powinna zawierać idealna faktura przeczytajcie w innym artykule na naszym blogu – TU
- packing listy. O tym co powinien zawierać idealny packing list przeczytajcie w innym artykule na naszym blogu – TU
W zależności od poczynionych z nim ustaleń albo podejmujemy ładunek od dostawcy (warunki Incoterms EXW) albo on dostarcza ładunek na wskazany przez nas magazyn (Incoterms FOB).
Po złożeniu towaru na magazyn Eksporter (czyli Wasz dostawca) powinien dokonać odprawy celnej eksportowej – może to zrobić we własnym zakresie, bądź też poprzez naszą agencję celną (wymagane upoważnienie celne). Ważne jest aby ładunek zdążył przed zamknięciem listy załadunkowej na dane wyjście (TU artykuł)! Jak nie zdąży to czeka go okres oczekiwania na kolejną okazję załadowczą, a co za tym idzie – koszty dodatkowe w postaci składowego.
Po odprawie celnej eksportowej ładunek pakowany jest na samochód (dla wysyłki na serwisie komercyjnym) lub od razu do kontenera (jeśli to nasza konsola) po czym jedzie do portu załadunku – w przypadku komercyjnego serwisu to Hamburg, a dla naszej konsoli terminal GCT w Gdyni.
Pakujemy ładunek na statek i płyniemy ku przeznaczeniu – Reykjavik!
Po dotarciu na wyspę nasz agent podejmuje kontener z portu i dokonuje jego rozformowania na magazyn. Na magazynie dokonuje odprawy celnej importowej, Wy jako odbiorcy musicie jedynie opłacić cło i lokalny podatek VAT od importu, odebrać ładunek z magazynu, lub też zlecić agentowi jego dostawę pod wskazany przez Was adres – ale to już za dodatkową opłatą, i cieszyć się ze sprawnie przeprowadzonej operacji zakupowej!
Do dzieła!! Te oraz inne czynności wykonamy dla Was w Sea Cargo Operations!