Dziś z oświetlenia czy wytwarzających światło gadżetów korzystamy już praktycznie bezrefleksyjnie. Przyzwyczailiśmy się do tego, że towarzyszą nam wszędzie i kiedy tylko chcemy. Zarówno krajowi jak i zagraniczni producenci oferują szereg rozwiązań – od typowo użytkowych po pełniące wyłącznie funkcję ozdobną czy rozrywkową. Pora przyjrzeć się takim artykułom “made in China”.
Trochę o historii oświetlenia
Oświetlenie przeszło bardzo długą drogę – od źródeł całkowicie naturalnych, w tym płomienia, aż po znane dziś metody, stale ulepszane tak, aby były jak najkorzystniejsze dla wzroku, środowiska czy kieszeni. Neutralna, ciepła czy zimna – możemy dopasować barwę światła do naszego gustu. A jeżeli wybieranie spośród tonacji okaże się niewystarczające – zawsze możemy wpuścić do swoich wnętrz nieco koloru czy wzorów, na co pozwalają popularne obecnie projektory (które potrafią niekiedy naprawdę zamienić sufit w rozgwieżdżone niebo 🙂).
Nakreślając krótko historię oświetlenia, nie sposób nie wspomnieć o wyraźnym, rodzimym akcencie. Powszechnie niegdyś znana i używana lampa naftowa jest bowiem wynalazkiem Polaka – Ignacego Łukasiewicza (1853). Na kolejny ważny moment w tej materii nie trzeba było długo czekać. Tu pora przywołać rok 1879 oraz postać Thomasa Alvy Edisona, twórcy pierwszej żarówki elektrycznej, która stała się początkiem wielkich zmian.
Lata 60. i 70. XX wieku przyniosły z kolei wynalezienie pierwszej diody LED (i jej typów), która dziś jest powszechnie wykorzystywana zarówno w kontekście typowo użytkowym, jak i ozdobnym. Znamy ją m.in. z urządzeń elektronicznych, miejskiej infrastruktury czy rozwiązań ułatwiających codzienne funkcjonowanie, np. poprzez podświetlanie wnętrz szafek diodami na taśmach. Rozwiązanie to pozwala “rozbłysnąć” rozmaitym lampkom, w tym rowerowym czy nocnym, a także dekoracjom czy gadżetom, w tym do niedawna popularnym w kurortach balonom z różnokolorowymi światełkami w środku. Co ciekawe, kojarzone z chińskimi świętami (choć nie tylko) lampiony, dziś również można kupić w wersji LED.
W poszukiwaniu światła. 🙂
Produkty oświetleniowe czy różnego rodzaju świecące drobiazgi są niemal wszędzie. Nie trzeba kierować swoich kroków do specjalistycznego sklepu, wystarczy udać się do jednego ze znanych dyskontów czy skorzystać z możliwości internetu. Producenci dbają o to, aby na półkach nie brakowało nowości, których zdecydowanie przybywa w okresie przedświątecznym czy w okolicy Walentynek i innych okazji wymagających wyjątkowej oprawy. A, jak nietrudno się domyślić, znaczna część takich wyrobów przybywa do nas z dalekich Chin.
Co ciekawego znaleźć można w ofercie? Zacznijmy od czegoś, co zaskoczy zapewne nawet osoby o bogatej wyobraźni, a zarazem będzie świetną opcją dla miłośników literatury – lampka LED w kształcie książki, której strony dosłownie emitują światło. Fani świetlnych wzorów, mogą zdecydować się na lampki świąteczne ze sterowaniem LED lub takie, którymi można ozdobić swój dom na zewnątrz nie martwiąc się o ich zniszczenie. Nie zabrakło także innego, ciekawego gadżetu łączącego dwa wrażenia zmysłowe, a mianowicie dotykowej lampki LED z głośnikiem. Asortyment jest zatem nie tylko szeroki, ale, jak widać, niezwykle ciekawy.
Jak importować oświetlenie z Chin?
Sprowadzanie towarów z krajów azjatyckich wiąże się z obowiązkiem dopełnienia szeregu formalności. Jeszcze przed rozpoczęciem procesu należy zorientować się w temacie obowiązujących przepisów i wymogów. Przykładowo, przypadku oświetlenia LED są to dyrektywy RoHS oraz LVD (niskonapięciowa). Pierwsza z nich, dotycząca ograniczenia stosowania substancji niebezpiecznych w urządzeniach elektrycznych i elektronicznych, obejmuje również artykuły oświetleniowe. Produkty, o których mówią zapisy, muszą zostać opatrzone oznaczeniem CE.
Importujący z Chin i innych krajów azjatyckich Przedsiębiorca musi również liczyć się z koniecznością uiszczenia opłat, w tym np. wynikających z samego procesu transportu czy cła (stawki sprawdzić można w systemach taryfowych). Dostawa może odbywać się drogą powietrzną, lądową oraz morską – w zależności od typu towaru, jego ilości i potrzeb.
Taki proces to nie tylko wspomniane już formalności, ale także konieczność podjęcia najkorzystniejszych decyzji, w tym związanych z wyborem dostawcy czy towaru i dokładnego rozpoznania wszystkich możliwości.
Przedsiębiorco, jako Sea Cargo Operations mamy duże doświadczenie w imporcie tego asortymentu, zatem możesz zdać się na nas! 🙂
Jeśli macie Państwo jakiekolwiek pytania – piszcie śmiało!
mail : info@seacargoo.com
tel. / Phone: +48 (58) 304 43 39
Pamiętaj, z Sea Cargo Operations – z https://seacargoo.com/ Twój ładunek dotrze bezpiecznie do miejsca przeznaczenia.
Serdecznie i niezmiennie zapraszamy do korzystania z naszych usług! 🙂
Ahoj!
- Źródła: trade.gov.pl, gov.pl, ledkia.com/blog/, poradnikprzedsiebiorcy.pl, chinskiraport.pl (w tym publikacja 100 pomysłów na import z Chin. Hity na rok 2024), seacargoo.com (źródła własne).
- obraz Pexels z Pixabay