Co sprowadzamy z “olśniewającego kraju”, czyli o imporcie ze Sri Lanki
Gdy słyszymy Sri Lanka (a tym bardziej dawną nazwę tego kraju – Cejlon) na myśl przychodzi nam przede wszystkim herbata. To oczywiście poprawne skojarzenie – z tego regionu pochodzi znaczna część tego znanego na całym świecie dobra, ale nie tylko. Co jeszcze pochodzi z tego niewielkiego, choć niezwykle urokliwego Azjatyckiego państwa i jak trafia do Polski?
Ciekawostki o Sri Lance:
Sri Lanka to w większości nizinny, wyspiarski kraj położony w południowej części Azji, a konkretniej – u wybrzeży Indii, na wyspie Cejlon. Zajmuje niemal pięciokrotnie mniejszą powierzchnię niż Polska, a zamieszkują ją ok. 22 miliony osób. Ówczesną stolicą jest Sri Jayawardenepura Kotte, leżąca nieopodal poprzedniej, czyli Kolombo, które jest największym miastem w państwie. To nie tylko centrum kulturalne czy biznesowe, ale także ośrodek handlu zagranicznego. Mieści się tam bowiem nie tylko międzynarodowe lotnisko, ale także najbardziej rozwinięty w kraju port morski.
Językami urzędowymi są tamilski i syngaleski (choć spokojnie można porozumieć się także w języku angielskim), religią dominującą – buddyzm. Pomimo iż narodowym sportem jest siatkówka, miano najpopularniejszego nosi… krykiet. Zwiedzając ten kraj oglądać można liczne, przepiękne pejzaże (jest tam aż 11 parków narodowych oraz ponad 400 wodospadów), a także cuda stworzone przez naturę. Jednym z nich jest tzw. Most Adama – łańcuch wysepek i raf koralowych łączących wyspę z kontynentem azjatyckim.
Wśród ważnych akcentów, którymi Sri Lanka wyróżniła się w skali światowej jest m.in. fakt, że to z tego kraju pochodzi pierwsza kobieta obejmująca stanowisko premiera – Sirimavo Bandaranaike. Nowy rok obchodzony jest 13 kwietnia, a towarzyszy mu… wielka walka na poduszki. W czasie pełni z kolei na terenie całej wyspy Cejlon nie ma możliwości kupienia alkoholu.
Gospodarka w erze kryzysu
Patrząc na Sri Lankę z punktu widzenia biznesowego nie sposób nie odnotować ogłoszonego w kwietniu ubiegłego roku bankructwa kraju, spowodowanego wyczerpaniem rezerw walutowych, których przeznaczeniem była spłata zadłużenia wobec zagranicznych wierzycieli. Problemy gospodarcze dotykały ten kraj od wielu lat, nasileniu uległy jednak w okresie pandemii. Pod koniec zeszłego roku inflacja przekroczyła poziom 70%, odnotowano także spadek wartości PKB, które wyniosło 75,3 (88,98 w 2021). Obroty handlu zagranicznego okazały się jednak wyższe niż w roku poprzedzającym (44,5 do 36,4 mld dolarów). Zaznaczmy, że niedługo po oficjalnym zakomunikowaniu bankructwa pomocy finansowej Sri Lance udzieliły m.in. Indie (1,9 mld dolarów) oraz Bank Światowy (600 mln dolarów). Kraj ten nadal pozostaje atrakcyjnym kierunkiem turystycznym (co stanowi znaczną część zysków), a także handlowym. Głównymi odbiorcami tamtejszych towarów eksportowych, do których należą m.in. tekstylia, odzież, wyroby z kauczuku oraz kokosa, herbata, przyprawy, czy elektronika są: Stany Zjednoczone, Indie, Wielka Brytania oraz Niemcy i Włochy.
Wymiana handlowa pomiędzy Polską a Sri Lanką
Według danych za rok 2022, wartość obrotów towarowych pomiędzy Polską a Sri Lanką wyniosła 207,1 mln dolarów (o 21,6% więcej niż w poprzednim), za okres do września ub.r. natomiast – 203,2 mln. Eksport z Polski i import do naszego kraju w roku 2021 w porównaniu do 2020 oscylowały na poziomie kolejno 26,4 mln (wzrost o 56,2%) oraz 180,7 mln dolarów (17,7% więcej). Dane te, za okres dziewięciu miesięcy roku 2022 to 20 mln (eksport) oraz 183,2 mln dolarów (import).
Co najczęściej importujemy ze Sri Lanki?
Kraj ten znany jest przede wszystkim z produkcji cynamonu (nawet 80% w skali globu) oraz herbaty (która trafia do nas m.in. poprzez markę Tetley) – nie będzie więc zaskoczeniem, że znalazła się na tej liście :), ale po kolei. W imporcie do Polski dominują odzież oraz dzianinowe dodatki odzieżowe (które stanowią ponad 36% całości). Na nieco dalszych, ale nadal istotnych pozycjach (łącznie ponad 15% wartości importu) znalazły się produkty rolno-spożywcze, a wśród nich m.in. wspomniana wcześniej herbata, owoce, oleje, przyprawy oraz przetwory rybne. Ciekawostką jest to, że, w drugą stronę, z Polski na Sri Lankę także trafiają przede wszystkim dzianiny, a także papier i… czekolada.
Wróćmy jednak do kwestii importu do Polski. Przede wszystkim – jak się do tego zabrać? Najkorzystniejszym (choć najdłuższym) środkiem transportu – jest transport morski. Należy pamiętać, aby przed rozpoczęciem współpracy biznesowej zapoznać się z obowiązującymi zasadami, możliwie dokładnie sprawdzić potencjalnego partnera handlowego oraz zadbać o niezbędne ubezpieczenie. Z racji tego, że import ze Sri Lanki to sprowadzanie towarów spoza Unii Europejskiej, konieczne będzie nie tylko rozliczenie VAT, ale także opłata cła (kwestię ew. towarów zwolnionych z opłaty także należy dokładnie zweryfikować).
Najlepiej sprawdzić wszystko ze Specjalistami, którzy na takich importach „zęby zjedli”, dlatego jeśli macie jakiekolwiek pytania – piszcie śmiało! 🙂
mail : info@seacargoo.com
tel. / Phone: +48 (58) 688 82 10
Pamiętaj, z Sea Cargo Operations – z https://seacargoo.com/ Twój ładunek dotrze bezpiecznie do miejsca przeznaczenia.
Serdecznie i niezmiennie zapraszamy do korzystania z naszych usług!
Ahoj! 
- Źródła: podroztrwa.pl, srilankatravel.pl, obserwatorgospodarczy.pl, wspieramyeksport.pl, gov.pl, publikacja Ministerstwa Rozwoju i Technologii (Departament Handlu i Współpracy Międzynarodowej, Sri Lanka), secargoo.com (źródła własne).
- Obraz autorstwa ariefsetiawan</a> na Freepik
